Mogłoby się wydawać, że Google samo odnajdzie naszą stronę, lecz bez zawiadomienia o jej istnieniu będzie to mało prawdopodobne. Podobnie jak dekadę temu, dziś również musimy zawiadomić algorytmy Google o pojawieniu się nowej strony. Bez indeksacji naszej witryny nie będzie ona widoczna w wyszukiwarce, a jeśli nie prowadzą do niej żadne linki - będzie niemal anonimowa w sieci. Dziś dowiecie się w jaki sposób dodać stronę do Google i przedstawimy trzy najpopularniejsze patenty. Zapraszamy!
Google Search Console
To bardzo popularne narzędzie, które wykorzystują niemal wszyscy profesjonalni pozycjonerzy. GSC pozwala nie tylko na powiadomienie o istnieniu nowej strony, ale również na natychmiastową indeksację. Google Search Console poleca się blogerom, którzy budują stronę w oparciu o Content Marketing licząc na wysokie pozycje z tego tytułu.
Pozyskiwanie linków
Jeśli do naszej strony nie prowadzą żadne linki zewnętrzne, Google nas nie odnajdzie. W zasadzie każdy webmaster na chwilę po uruchomieniu swojej strony szuka opcji katalogowania, preclowania, artykułów sponsorowanych itd. Linkowanie początkowe powinno się skupiać na katalogach (są one filarem SEO), bo pozwolą one na szybszą indeksację naszej witryny.
Jak sprawdzić, czy się zaindeksowała?
Wpisując do wyszukiwarki "site:adresstrony.domena" możemy w krótkim czasie sprawdzić, czy nasza witryna została już zaindeksowana. Nawet jeśli do tego nie doszło, to samo złożenie zapytania w formie "site:adresstrony.domena" sprawi, że roboty Google przez kilka kolejnych dni będzie badać naszą stronę i jeśli pojawi się ona w indeksie - zostaniemy o tym poinformowani (warto mieć zatem konto w Google Webmasters Tools".
Strona sama się nie zaindeksuje
Wielu właścicieli stron narzeka na ich słabą pozycję, bo zbyt późno zainteresowali się jej indeksacją. To bardzo istotny czynnik, ponieważ po uruchomieniu strony powinniśmy natychmiast zgłosić ją do Google. Musi minąć kilka dni aż zostaniemy zaindeksowani i ten czas należy przeznaczyć na delikatne linkowanie lub promowanie witryny na zasadzie "Content Marketing".
Dodanie strony do Google to pestka, prawda? Piszcie w odpowiedziach, jakie ciekawe zjawiska spotkały Was podczas indeksacji. Na pewno coś pamiętacie!